Archive for the 'Przygoda' Category

VLOG #11: Kanion Colca w krainie kondorów

kanion colca

To będzie opowieść o dwóch mężczyznach… Jeszcze raz… To będzie opowieść o dwóch chłopcach. Chłopcach, którzy wyruszyli na wędrówkę w poszukiwaniu wrażeń. Wędrowali wąskimi ścieżkami i skalnymi tarasami, aż dotarli na dno najgłębszego z ziemskich wąwozów. Ich imiona to: Marcin i… Marcin. Jednego z nich dobrze już znacie, a jeśli drugi jest dla Was zagadką, […]

VLOG #10: sandboarding w Huacachina

huacachina-12

Im dłużej opowiadamy Wam o Peru, tym wyżej przesuwa się na liście naszych ulubionych krajów świata! No bo każde miejsce, które odwiedziliśmy, jest w jakiś sposób ciekawe, albo piękne, albo po prostu fajne! Koło żadnego nie możemy przejść obojętnie, i stąd chyba bierze się ilość wpisów, którymi Was zalewamy. Dzisiaj będzie o Huacachina – małej […]

VLOG #9: trek Santa Cruz dzień po dniu

santa cruz

Od dawna czekaliśmy na moment, w którym pójdziemy w góry. Przez kilka dni tylko my i przyroda, spanie pod milionem gwiazd, widoki jak z pocztówek, żadnych wsi, czy sklepów, woda filtrowana ze strumienia i cały dobytek na plecach. Najpierw musieliśmy się zaaklimatyzować, bo 4750 m n.p.m., na które mieliśmy się wspiąć to nie przelewki. Pierwszego […]

VLOG #7: statkiem po Amazonce

amazonkaa

Od kiedy kilka lat temu, niejako przy okazji, obejrzałam odcinek „Boso przez świat” Cejrowskiego o podróży Amazonką do Atlantyku, wiedziałam że chcę przeżyć coś takiego. Wszędzie ludzie, ścisk, hamaki na pokładzie, żywe kurczaki pod, komary, słońce, deszcz, i znowu słońce, wschody i zachody, i tak przez 2 tygodnie. Nie po to żeby się przemieścić, tylko […]

VLOG #5: kilka dni z życia w amazońskiej dżungli

huaorani

Zawsze marzyliśmy o przygodzie w dżungli. Ale nie takiej, w której nie ma żadnych zwierząt, bo 5 km dalej żyją ludzie, tylko takiej prawdziwej: nieprzebytej, przepastnej, dzikiej. Zawsze marzyliśmy o przygodzie w Amazonii. W Kolumbii, w rejony lasu tropikalnego można się dostać tylko samolotem, więc pewnie poczekalibyśmy z realizacją tego marzenia, aż dotrzemy do Peru, […]

VLOG #4: jak smakuje świnka morska?

cuenca

Jedzenie to dla nas duża część podróży. Próbowanie, smakowanie, poznawanie nowych potraw i kulinarnych specjałów. Czasem jest to przyjemne i kolejnego dnia wracamy po więcej, a czasem… czasem jest to po prostu forma „chrztu”, rytuału przejścia. Jak w przypadku tarantuli w Kambodży, albo baluta na Filipinach, czy żywej ośmiornicy w Japonii. Po prostu trzeba to […]

Co zdążyliśmy, a czego nie przez 3 lata w podróży

huśtawka

26 czerwca 2015 r. Dziś mijają dokładnie 3 lata od kiedy wyruszyliśmy w podróż. 3 lata od dnia, w którym spakowaliśmy całe nasze dotychczasowe życie do pudeł i zamknęliśmy je w piwnicznej komórce, a sami z dwoma plecakami wyruszyliśmy w świat. 3 lata temu byliśmy przekonani, że od co najmniej 2 lat będziemy znów wiedli […]

VLOG #3: autostopem na Cotopaxi

cotopaxi

Rzadko podróżujemy stopem. Właściwie wcale, bo po co, skoro mamy własny motocykl? Ale kiedy podjechaliśmy pod bramy Parku Narodowego Cotopaxi, czekała  nas niemiła niespodzianka: motocyklom WSTĘP WZBRONIONY. Można wjechać taksówką, samochodem terenowym, nawet quadem, ale nie motocyklem. Wrócić i nie zobaczyć najpiękniejszego wulkanu w Ekwadorze? To nie w naszym stylu, a poza tym taka przeszkoda, […]

VLOG #1: motocyklem na Wulkan Cayambe

cayambe

Niedługo miną 3 lata od kiedy zaczęliśmy prowadzić bloga. 3 lata pisania, 3 lata fotografowania, 3 lata w podróży. Nie dalej jak przedwczoraj usłyszeliśmy od znajomej – też aktualnie podróżującej: Gratuluję, że Wam się chce. A no, chce nam się, bo to uwielbiamy! Blogowanie daje nam kopa, nową energię i ogromną satysfakcję! Mimo to, już […]

Ekwador: nie tylko Galapagos

ekwador

Opuszczamy Kolumbię: przystojnych ludzi, piękne miasta, burzliwą historię, i krętą, świeżo wyasfaltowaną drogą, wjeżdżamy do Ekwadoru: kraju-zagadki. Lubimy takie miejsca, po których nie wiemy czego się spodziewać, bo zawsze nas zaskakują. A o Ekwadorze się nie mówi. W przeciwieństwie do Peru, w którym był każdy, bo przecież Machu Picchu, Cusco i starożytne linie Nazca. Nawet […]