W Kostaryce zrobiliśmy sobie WAKACJE! Wakacje od fotografowania (zaledwie 78 zdjęć w 3 tygodnie). Wakacje od pisania (może zauważyliście mały przestój na blogu jakieś 3 miesiące temu?). Czasem fajnie po prostu cieszyć się chwilą, patrzeć na zachód słońca, nie myśląć: A jakby to ciekawie sfotografować? i kąpać się w termalnych basenach, bez układania w głowie […]
Dwa kolonialne miasta Nikaragui, Granada i Leon, od dawien dawna toczą ze sobą walkę o władzę. A konkretnie to od 1524 roku, kiedy zostały założone przez Francisco Hernandez de Cordoba – hiszpańskiego konkwistadora, który podbijał tereny Nowego Świata na południe od Jukatanu. Granada powstała jako pierwsza – 2 miesiące wcześniej, niż jej rywal i choć […]
Wulkany zachwycają nas niezmiennie! Monumentalne, majestatyczne, górują nad miastami, trzymając mieszkańców w niepewności. Uśpione, dają o sobie znać wypuszczając złowrogie kłęby dymu. Nie da się o nich zapomnieć, nie da się ich nie podziwiać. Ameryka Środkowa już zawsze będzie nam się kojarzyła właśnie z nimi, a nie rajskimi plażami, dżunglą, czy ruinami. Gwatemala to wulkaniczny […]
Gwatemalskie drogi można przemierzać na wiele sposobów: samochodem, motocyklem, rowerem i na stopa, ale nie można powiedzieć: byłem w Gwatemali, jeśli choć raz nie przejechało się chickenbusem. Pollobus – jak mówią o nim lokalni, chickenbus – jak nazywają go gringos, czy kurczakobus – jak lubimy nazywać go my, to już ikona. Stary, amerykański autobus szkolny […]
Jeśli ktoś spodziewał się głębokiego wywodu o kontrastach i różnicach społecznych nad Jeziorem Atitlan – zawiedzie się. Nie będzie o Majach, żyjących w skrajnej biedzie w wioskach porozrzucanych wokół jeziora. Ani o bogatych Amerykanach budujących nowoczesne wille na wulkanicznych zboczach. O tysiącach straganów z pamiątkami i setkach turystycznych restauracji. O dzieciach żebrzących o jednego dolara, […]
Parterowe domy, pokryte czerwoną dachówką i brukowane uliczki w Antigua, przypomniały nam nasze ukochane San Cristobal de Las Casas. Ta sama co w Meksyku kolonialna atmosfera, poza tym, że w najpiękniejszym mieście Gwatemali wszystko jest większe, bogatsze i ładniejsze, tak naprawdę nieporównywalne z San Cris, czy innymi meksykańskimi miastami. No może jedynie z równie urokliwie […]
Nie byliśmy na Kubie, ani na Jamajce, ale Belize to dla nas Karaiby pełną gębą! Może nie jest nimi geograficznie, ale kulturowo – na pewno! A w szczególności Caye Caulker – jedna z wielu cayes leżących u wybrzeży Belize. Żeby dowiedzieć się czym one są oraz jak się tę nazwę w ogóle wymawia, musieliśmy na […]
Uwielbiamy porównywać! Wszystko! Miejsca, kuchnie, zwyczaje, ludzi. Zawsze wiemy co podobało nam się bardziej i dlaczego. Jedne rzeczy są dla nas lepsze od innych i często wydaje nam się, że jest to prawda uniwersalna. Ale wtedy gryziemy się w język, bo zdajemy sobie sprawę, że nasze opinie budowane są głównie na doświadczeniach: na tym co […]
Istnieje tylko jeden, właściwy sposób, by opowiedzieć o najbarwniejszym z meksykańskich stanów… …o naszym ulubionym miasteczku w Meksyku… …o brukowanych uliczkach i kolorowych domach… …o indianach Chamula i najdziwniejszym kościele świata… …o fioletowym targu w wiosce Zinacantan… …o górach eksplodujących zielenią w jedne z najbardziej deszczowych dni… … – za pomocą kolorowych fotografii. Więcej […]
Z Nevady pojechaliśmy prosto do Utah. Z każdym zakrętem oczy otwierały nam się coraz szerzej, a szczęka opadała coraz niżej. Kiedy wjeżdżaliśmy do Parku Narodowego Zion pomyślałam: Łał! To jest chyba najpiękniejszy widok jaki widziałam w życiu! Ale z każdym kolejnym dniem było coraz lepiej i pewnie zagalopowalibyśmy się na samą północ stanu, gdyby nie […]