Podróżowanie utartym szlakiem szybko staje się nudne, bo przewidywalne. Czasem też jest dość męczące, z powodu dużej ilości turystów. Dlatego nie moglibyśmy być szczęśliwsi, że właśnie z utartego szlaku schodzimy. Standardowa trasa prowadzi z Pekinu, przez Xian, na południe do Chengdu. My, w Xian odbijamy na zachód, by do stolicy Syczuanu dostać się okrężną drogą. […]
Chińskie dworce to jedne z najbardziej zatłoczonych miejsc w miastach. Ten w Pekinie ma ogromną halę biletową, ponad 30 okienek kasowych, a i tak panuje tam niewyobrażalny chaos. Jakby połowa populacji miasta nagle chciała się z niego wydostać. Dla nowicjusza kupowanie biletu, to ciężka szkoła przetrwania. Wchodzimy do hali, kompletnie zdezorientowani. Wszystkie okienka wyglądają tak […]
Jedną z rzeczy, która najbardziej zaskoczyła nas w Chinach jest to jak licznie Chińczycy podróżują po swoim kraju. Mimo swojej dość wysokiej ceny, wszystkie autobusy wyjeżdżają z dworca pełne. Bilet na nocny pociąg trzeba kupować z wielodniowym wyprzedzeniem, bo inaczej przyjdzie nam stać przez kilka godzin lub w najlepszym wypadku czuwać na twardym siedzeniu najniższej […]
Po przekroczeniu granicy z Chinami, dosłownie rzuciliśmy się w poszukiwaniu jedzenia. Mongolska herbata z mlekiem i solą oraz baranina pod różnymi postaciami mocno nas wypościły, więc jedyne na co czekaliśmy, to by wreszcie najeść się do syta. W Erlianie, przygranicznym miasteczku, większość restauracji nie oferuje angielskiej karty (co w tym momencie uważaliśmy za konieczne), wybraliśmy […]