Dwa razy mnie podtopiło. Wir wciągnął mnie pod powierzchnię, a kiedy próbowałam nabrać powietrza, znowu znalazłam się pod wodą. Krztusiłam się, obraz mi się zamazywał, musiałam płynąć, choć nie wiedziałam gdzie. Nie mam pojęcia jak Marcin to przetrwał – on, który jeszcze niedawno pływał tylko po „warszawsku”. Oboje omal nie spłynęliśmy z wodospadu, niedużego co […]
13.07.2012 Baga Gazriin Chuluu Z ulgą opuszczamy hałaśliwe i tłoczne Ułan Bator. Po kilku dniach w tym mieście wszyscy odczuwamy potrzebę wyciszenia się na łonie natury. Szybko zjeżdżamy z asfaltowej trasy, by pomknąć jedną z wielu szutrowych dróg przecinających step. Jedziemy dolinami i szczytami wzgórz, czujemy odurzający zapach ziół, podziwiamy wspaniałe krajobrazy i obserwujemy pasące […]