Królestwo kobiet – raj dla mężczyzn?

luguhu

Czy mężczyzna może być szczęśliwy w świecie rządzonym przez kobiety? W świecie, w którym to kobieta rozporządza pieniędzmi i podejmuje ważne decyzje, a mężczyzna nigdy nie opuszcza domu rodzinnego i na zawsze pozostaje posłuszny swojej matce? I czy ktoś taki świat może nazwać rajem?

Pewnie we współczesnych, europejskich realiach byłoby to niemożliwe, ale dla żyjącego tak od wielu wieków plemienia Mosuo to chleb codzienny. Zamieszkujący tereny wokół Jeziora Lugu, na granicy prowincji Syczuan i Junnan, Mosuo to jedno z ostatnich matriarchalnych społeczeństw na świecie. Tutaj, to kobiety maja władzę! Najstarsza matrona ma w domu władzę absolutną – nad wszystkimi innymi kobietami oraz oczywiście nad mężczyznami. Zarządza gospodarstwem, pieniędzmi i dobrami materialnymi, a pod koniec swoich dni przekazuje pałeczkę młodszej osobie, płci żeńskiej oczywiście. Jakby tego było mało, kobiety Mosuo mogą praktykować wolne związki nawet z kilkoma mężczyznami na raz. Po ukończeniu 13-tego roku życia, każdej dziewczynie zostaje przydzielony specjalny pokój, do którego może zapraszać swoich adoratorów. Chłopcy zakradają się po zmierzchu, by z samego rana wrócić do domu swojej matki. Gdy stają się dojrzałymi mężczyznami, przychodzą już oficjalnie, ale reszta gry się nie zmienia. Ta praktyka, to tak zwane „małżeństwo przechodnie” – związek bez zobowiązań, zawierany z miłości i wzajemnego pożądania, który może zostać w każdej chwili zerwany lub równie dobrze przetrwać całe życie. Co w takim razie dzieje się  dziećmi, gdy mężczyzna i kobieta nie mieszkają w jednym gospodarstwie? Dzieci zawsze przynależą do domu rodzinnego swojej matki. Rodzą się tam, dorastają, pracują i niezależnie od płci, pozostają przez całe życie. Wielokrotnie zdarza się, że nie znają swojego ojca, a nawet jeśli tak, to uczestniczy on tylko w najważniejszych momentach jego życia.

Gdzie więc w tym wszystkim raj dla mężczyzn? Być może ten slogan został wymyślony trochę na wyrost, na potrzeby przemysłu turystycznego, ale z pewnością mężczyźni Mosuo nie mają na co narzekać. Przede wszystkim – nie przepracowują się. To kobiety wykonują większość prac w domu i na polu oraz przy hodowli zwierząt. Mężczyźni zajmują się cięższymi pracami, jak na przykład zarzynanie świń, ale w praktyce przez większość dnia odpoczywają i zbierają siły na nocne harce. Dodatkowo nie mają żadnej odpowiedzialności: nie martwią się o dom, pieniądze, nie wychowują dzieci. Jednym słowem mają głowę wolną od zmartwień. A na koniec najważniejsze: mężczyźni Mosuo przez całe życie mogą zmieniać partnerki, jak im się żywnie podoba. To jaki mężczyzna nie chciałby trafić do takiego raju?

plemię Mosuo znad jeziora Lugu Hu, ChinyJezioro Lugu Hu, Syczuan, ChinyJezioro Lugu Hu, Junnan, ChinyJezioro Lugu Hu, ChinyPlemię Mosuo znad jeziora Lugu Hu, Yunan, ChinyJezioro Lugu Hu, ChinyJezioro Lugu Hu, Syczuan, ChinyŁódki na brzegu jeziora Lugu Hu, ChinyJezioro Lugu Hu, Yunan, Chiny

Więcej zdjęć z Lugu Hu w galerii:

Lugu Hu 21-23.08.2012

4 Responses to “Królestwo kobiet – raj dla mężczyzn?”

  1. Gosia pisze:

    Lugu to jedno z tych miejsc, ktorego nie zobaczylismy wiec pewnie kiedys tam wrocimy. Koniecznie chemy zrobic 7 dniowy trek z lugu do yading – naszego ulubionego miesca w Chinach. Pozdrwiamy!

  2. Peter pisze:

    Ciekawy artykuł, choć z tą „władzą absolutną” najstarszej matrony nie wiem czy nie przesada – przecież ktoś musi być na samej górze, nie demonizujmy babci – po prostu myślę, że zakładają iż im starszy tym mądrzejszy.

    • paczkiwpodrozy pisze:

      Tak się powszechnie uważa, ale żeby dowiedzieć się jak jest naprawdę, trzeba byłoby wcielić się w takiego mężczyznę Mosuo :) Chętny?