Najwyższy czas na podsumowanie naszej azjatyckiej przygody: 12 krajów, dziesiątki miejsc, setki spotkanych ludzi i tysiące przejechanych kilometrów: pociągiem, autobusem, stopem, samolotem. Gdzie było najlepiej, najciekawiej, co najbardziej zapadło nam w pamięć? Kiedyś nie potrafilibyśmy odpowiedzieć. Każdy kraj jest inny, każdy ma coś do zaoferowania. Każde miejsce jest na swój sposób fascynujące, a osobiste wrażenie zależy od wielu różnych czynników. Teraz patrzymy na naszą podróż z innej perspektywy. Wspomnienia poukładały się w całość i choć nadal nie bylibyśmy w stanie wskazać jednego miejsca – najwspanialszego pod każdym względem, to przy drobnym zróżnicowaniu tematycznym udało nam się wybrać nasz osobiste, azjatyckie TOP 3!
TOP 3 Kraje
1. Birma – za ludzi, ich gościnność, życzliwość i bezinteresowność, za chodzenie po ulicy z uśmiechem od ucha do ucha, za innych turystów spotkanych po drodze, za najlepszą podróż pociągiem w życiu
2. Indonezja– za różnorodność i nieprzewidywalność, za bycie na tyle daleko od cywilizacji, że czekanie tydzień na prom, który ostatecznie nie przypłynął jest normą, za oszałamiającą przyrodę: wulkany, rafy koralowe, dzikie zwierzęta i za bogatą kulturę
3. Mongolia– za zupełnie inne doświadczenie, za bycie blisko natury, łapanie ryb w jeziorze i pieczenie ich na ognisku, za odludność, za ogromne stada zwierząt w stepie, za możliwość rozbicia namiotu zawsze i wszędzie, a nawet za najobrzydliwszą herbatę na świecie
TOP 3 Miejsca
1. Ubud, Bali, Indonezja – za wspaniały klimat, niesamowitych ludzi i unikalną kulturę, za willę położoną przepięknie wśród tarasów ryżowych i jedzenie z każdego zakątka globu, za znalezienie swojego miejsca na drugim końcu świata
2. Jezioro Bajkał, Rosja – za bycie nieporównywalnym z żadnym innym miejscem, które widzieliśmy, za magię, za mgłę, która spowija horyzont, za zachody słońca oglądane z wysokich klifów i za wrażenie bycia na końcu świata
3. Luang Prabang, Laos – za dziesiątki świątyń i setki mnichów, z których każdy skrywa inną historię, za bycie dostępnym i turystycznym, a zarazem super przyjemnym miejscem do odpoczynku po długiej podróży
TOP 3 Przeżycia
1. Galopem przez step, Mongolia – za uczucie wolności, adrenalinę i fakt że nic nas nie mogło zatrzymać
2. Nurkowanie z kosogonami, Filipiny – za bycie tak blisko 6-cio metrowych rekinów i pokonanie strachu
3. Skuterem przez Laos – za znalezienie najlepszego środka transportu w Azji i za codzienne wywrotki, z których teraz możemy się śmiać
TOP 3 Miasta
1. Singapur – za nowoczesną architekturę i historyczne dzielnice, za miks kulturowy i jedzenie z różnych zakątków Azji
2. Bangkok – za wyśmienitą kuchnię i lokalne targi, za to że udało nam się zobaczyć mniej turystyczną stronę tego miasta
3. Georgetown – za wielokulturowość i jedyne w swoim rodzaju jedzenie, za klimatyczne, obdarte kamienice i niepowtarzalną atmosferę
TOP 3 Natura
1. Khao Yai, Tajlandia – za pierwszy widok prawdziwej dżungli, za odgłosy dzikich zwierząt o zachodzie i za możliwość zobaczenia stada dzikich słoni z bliska
2. Kinabatangan, Borneo, Malezja – za wschody słońca widziane z poziomu łodzi, za stada ptaków o wschodzie i małp o zachodzie, za dzikie orangutany wysoko w koronach drzew
3. Tangkoko, Celebes, Indonezja – za wędrowanie przez dżunglę w towarzystwie czterdziestu czarnych małp i za obserwowanie tarsjuszy polujących w mroku, za doświadczenie rodem z Tarzana
TOP 3 Kultura
1. YuanYang, Chiny – za odnalezienie Chin o jakich zawsze marzyliśmy, za kobiety w tradycyjnych strojach i mężczyzn palących fajki na progach domów, za najbardziej autentyczny targ w Azji i za jego niesamowite położenie wśród tarasów ryżowych
2. Taman Negara, Malezja – za zupełnie niespodziewane spotkanie z plemionem żyjącym w dżungli i za kontakt z ludźmi funkcjonującymi tak samo jak ich przodkowie od stuleci, za to że była to kompletna niespodzianka
3. Kalinga, Luzon, Filipiny – za bycie jednym z najmniej turystycznych miejsc, w których byliśmy, za mieszkanie w małej wiosce i jedzenie u lokalnej rodziny, za poznanie Fang-Od – ostatniej tatuażystki z Kalingi
TOP 3 Wyspy
1. Derawan, Borneo, Indonezja – za sielskie życie w domku na wodzie, za pływanie z żółwiami o poranku i wypuszczanie dopiero wyklutych żółwików do morza nocą, za granie w siatkówkę z lokalesami i picie wody ze świeżo zerwanego kokosa po meczu, za brak resortów i brak dróg
2. Togeany, Celebes, Indonezja – za to że dotarcie tam zajmuje 3 dni i przybywają tam tylko nieliczni, za najpiękniejsze plaże i rafy do snorklowania, za niesamowitych ludzi, których tam poznaliśmy, za mecze siatkówki, badmintona i wieczorne sesje pokera
3. Koh Rong, Kambodża – za bycie pierwszą prawdziwie rajska wyspą, przez długi czas nie do pobicia, za spokój i brak dróg, za piękną plażę i za to, że byliśmy tam z przyjaciółmi
TOP 3 Jedzenie
1. Baozi, Chiny – za najlepsze danie na każdą porę: śniadanie, obiad, kolację
2. Kleisty ryż z mango, Tajlandia – za najlepszy deser w Azji
3. Zupa Pho, Wietnam – za najlepszą zupę w Azji
A jakie jest Wasze azjatyckie TOP 3?
Mongolii tak bardzo zazdroszczę! Marzenie wielkie
Ej no, nie reklamujecie juz tak tej Mongolii, zrobi się modna i skończy się jak z Gruzją 😉
1.Indonezja 2.Nepal 3.Kambodza 😀
1.japonia 2.tajlandia 3.wietnam
Super, że każdemu podoba się coś innego! U nas Nepal i Japonia stoją wysoko na liście miejsc do zobaczenia
jak zwykle z resztą – przepiękne zdjęcia!
Bardzo osobiste i bardzo fajne podsumowanie.
AMAZING pictures guys!
Thanks Jeroen! Nice to hear from you!
Świetne zestawienie! Widzę, że macie za sobą naprawdę wspaniałe przeżycia. Jak przeglądałem Wasze zestawienie, zatęskniło mi się za Georgetown. Mieszkałem kiedyś w Azji i długi czas myślałem, żeby tam wrócić. Teraz nie mam ciśnienia, żeby wracać do tego samego miejsca, bo równie dobrze mógłbym zamieszkać właśnie we wspomnianym Georgetown. Pozdrawiam!
Przypadkiem trafiłam na tego bloga i jestem zachwycona Waszymi zdjęciami i zazdroszczę tego, że widzieliście już tak wiele. Świat nigdy nie będzie do końca odkryty, zawsze coś nas zaskoczy na naszej drodze. Strasznie mi się podoba klimat z ostatniego zdjęcia z plażą. Przypomina mi kadr z filmu „Niebiańska plaża”, jeżeli widoki i klimat był taki sam, ale wszystko skończyło się dobrze. To zazdroszczę! I powodzenia życzę w dalszej podróży!
Trudno mi wypisać top3 bo w Azji odwiedziłam tylko Indonezję i Tajlandię. Bali jest jedyne w swoim rodzaju. Podczas wycieczki na rowerze w okolicach Ubud trfiłam na ceremonie kremacyjne a poznani ludzie zaprosili mnie na kremację swojej babci. Do tej pory mam z nimi kontakt i mam nadzieję tam wrócić z rodzinką:)
Nepal i Bhutan to moje number 1 na liście do zobaczenia… Ale wasze podsumowaniezaostrza apetyt na dużo więcej:)
Dla nas Bhutan i Nepal też są na pierwszym miejscu!
Świetny Blog. Trafiłem zupełnym przypadkiem. Rewelacja:)
1.Laos 2.Kambodża
3. Tajlandia
Strasznie się cieszę, że uwzględniliście Georgetown!
Moje ulubione miejsce w Malezji!
Jak się czyta taki wpis to ma się ochotę rzucić wszystko i wyjechać…
nie mogę się oderwać od czytania wpisów i zazdroszczę każdej podróży. Dobrze, że są tacy ludzie jak Wy, którzy „udostępniają” kawałek świata.
Taki jest główny cel tego bloga – cieszymy się, że choć w części udaje nam się go spełnić!
Cześć, Paczki!
Piszę z prośbą o poradę! Może macie jeszcze gdzieś zapisane swoje własne lub ewentualnie inne (najlepiej budżetowe) miejsca noclegowe na Togeanach, Derawanie i Sulawesi? Byłabym ogromnie wdzięczna!
Pozdrawiam, Kasia
Ciężka sprawa, ale spróbujemy sobie przypomnieć Na Togeanach spaliśmy w trzech miejscach. Jednego nie pamiętamy, bo było najmniej ciekawe. Dwa pozostałe, to taka mega mała wysepka naprzeciwko miejscowości Bomba z kilkoma bungalowami i trochę bardziej wypasiony ośrodek Kadidiri Paradise na Pulau Kadidi. Na Derawanie mieszkaliśmy w dość rustykalnych, ale pięknie położonych chatkach, nazywały się PINADES i wyglądały tak: A na Sulawesi to możemy polecić w Rantepao przyjazdy hotelik Pias Poppies Mamy nadzieję że, z któregoś z tych miejsc skorzystacie i będziecie zadowoleni!
Witam,
Jestem pod wrażeniem bloga i przeżyć jakie macie za sobą.
Zastanawiam się z jakim sprzętem fotograficznym zabieracie się w podróż. Lustrzanka wydaje się być spora, ale widzę że zdjęcia pierwsza klasa. Jeśli to nie tajemnica to można wiedzieć jakim modelem fotografujecie??
Pozdrawiam Serdecznie
Hej Jarku, wszystkie informacje znajdziesz tutaj:http://www.paczkiwpodrozy.pl/praktyczne/sprzet-fotograficzny/