Uaktualnienie
Pierwsza część naszej podróży, po Azji i Australii, trwała 15 miesięcy. W Azji spędziliśmy 11 miesięcy odwiedzając 12 krajów, w Australii przez 4 miesiące udało nam się zobaczyć tylko jej zachodnią część. Szczegółową trasę tej podróży można zobaczyć na ostatniej mapie zamieszczonej na tej stronie. Po 4 miesiącach w Polsce wyruszamy ponownie, tym razem na zachodnią półkulę. Mamy zamiar przejechać motocyklem z Los Angeles do Ushuaia – najbardziej na południe wysuniętego miasta Argentyny.
Zarys naszej trasy przez Amerykę Środkową możecie zobaczyć na artystycznej mapie sprezentowanej nam przez Wędrowne Motyle (Marcin dziękujemy!):
Dla bardziej dociekliwych, szczegółową mapę całej naszej trasy przez Ameryki prezentujemy poniżej:
Pokaż MOTOCYKLEM PRZEZ AMERYKI na większej mapie
Czerwiec 2012
Wyruszamy pod koniec czerwca 2012 roku, akurat w odpowiednim czasie, by załapać się na Festiwal Białych Nocy w Sankt Petersburgu. Z Europą żegnamy się dość powoli, bo po kilku dniach w grodzie Św. Piotra planujemy tydzień w stolicy Rosji. Tam zaopatrujemy się w bilety na kolej transsyberyjską i zaczynamy prawdziwą podróż! Przez Bajkał do Mongolii, na największe święto w roku, organizowany w połowie lipca Festiwal Naadam i dalej, koleją do Pekinu. Przez Chiny Południowo-Zachodnie (prowincje Syczuan i Junnan), dojedziemy do Azji Południowo-Wschodniej, która jak do tej pory jest naszym ulubionym regionem do podróżowania: wspaniała kuchnia, gościnni ludzie, zapierająca dech w piersiach przyroda i bogate dziedzictwo kulturowe. W Wietnamie chcemy nauczyć się trochę lokalnej kuchni, w Kambodży zobaczyć co to znaczy żyć na wodzie, w Laosie będziemy podróżować skuterem, a w Tajlandii… no cóż, zrobimy sobie wakacje od wakacji na jakiejś zacisznej wyspie. Sylwestra spędzimy na Bali, a Nowy Rok powitamy w Australii, gdzie przez kilka tygodni podróżować będziemy wynajętym lub kupionym samochodem. Podobnie będzie wyglądał pobyt w Nowej Zelandii, a po dość wygodnych kilku miesiącach czeka nas wyczynowa Ameryka Południowa! To kontynent stworzony dla amatorów sportów outdoorowych, dlatego ta część podróży będzie wypełniona trekkingami i zdobywaniem szczytów.
Tak wygląda wszystko w teorii. A w praktyce? To się okaże, ale niewykluczone, że już w Chinach nasz plan się posypie i zamiast miesiąca spędzimy tam dwa razy więcej czasu. Kto wie czy nie zaszyjemy się gdzieś na indonezyjskiej wyspie na kilka tygodni, albo nie wsiądziemy po drodze na jacht i zamiast do Ameryki Południowej popłyniemy na wyspy na Pacyfiku. W podróży wszystko jest możliwe, a my nie chcemy się ograniczać sztywnym planem. Warto go mieć, aby po jakimś czasie schować go do szuflady i dać się ponieść temu co przyniesie podróż.
A oto jak nasz plan sprawdza się z praktyce:
Pokaż NASZĄ TRASĘ na większej mapie
Hej! Dzięki za Wasz komentarz na naszym blogu. Życzymy wielu ciekawych zawirowań podróżniczych. Będziemy się starać śledzić Wasze losy i kto wie, może faktycznie gdzieś na siebie wpadniemy
Dajcie znać, jeśli natraficie na jakieś trudności lub będziecie potrzebować wskazówek w podróży po Indonezji – mówię w języku indonezyjskim i mam znajomych na Bali którzy napewno chętnie pomogą. Powodzenia!
Dziękujemy za propozycję! Na pewno się odezwiemy i chętnie poznamy znajomych rodaczki zza oceanu
Hejjj, powiedzcie, znacie jakiś sposób na zaoszczędzenie w podróży koleją transsyberyjska? Planuje taki trip z Łodzi do Pekinu Swoją drogą niesamowite macie plany i życzę powodzenia i szczęścia na szlaku Pozdrawiam:)
A ja z kolei zachecam do odzewu jak juz dojedziecie do NZ, gdzie mam przyjemnosc mieszkac;) To pewnie jesczze chwia, ale zawsze!
Z przyjemnością! Mamy nadzieję, że kiedyś tam dotrzemy
Świetny blog. Ja również kocham podróżować.
Zapraszam do mnie http://podrozniczka.uchwycone-chwile.pl/
Kiedy planujecie powrót? ciekawi mnie ile zajmuje taka podróż
czekam az dotrzecie do Ameryki Południowej. Ja już tam byłam ale zawsze chętnie czytam o doswiadczeniach innych podróżnikow. Pozdrawiam;
A czy na Kubie też Będziecie ??super blog..pozdrawiam.
Niestety nie tym razem, choć bardzo nas kusiło. Musimy zostawić sobie coś na później!
Super podróże! Zachwycające! Naprawdę podziwiamy i prosimy o więcej! Zapraszamy na naszą stronkę: http://www.obiezysklad.pl/
Na pewno kiedyś…
Żałujcie, że pominęliście Monterrico w Gwatemali
Nie żałujemy – przynajmniej będzie po co wracać!
Czy wracanie jak wracacie z jednej podróży, planujecie już kolejną ?
Tak i nie Planów mamy mnóstwo, ale nie są to żadne konkretne decyzje. Wracamy w lutym/marcu do Polski i choć wiemy dokładnie gdzie chcielibyśmy pojechać w następnych latach, nie są to sprecyzowane plany. Na razie chcemy trochę pobyć w domu i odpocząć Pozdrawiamy!
Jestescie Fantastyczni…..!!!!